Jak rozbłysnął jego talent? Pierwsza książka o Laminie Yamalu wkrótce w Polsce!

Ma niespełna 18 lat, a już zdążył zachwycić cały piłkarski świat. Bramka w półfinale Euro 2024, tytuł mistrza Europy, wspaniałe dryblingi i bramki w barwach FC Barcelony, które sprawiały, że stał się jednym z pretendentów do zdobycia Złotej Piłki. Jak wyglądała droga Lamine’a Yamala do świata wielkiego futbolu? O tym będzie można przeczytać w książce „Lamine Yamal. Historia chłopca, który marzył o Camp Nou”, która ukaże się w Polsce już 18 czerwca. To idealna propozycja dla młodszych fanów futbolu, dla których dotychczasowa historia piłkarza może być znakomitą inspiracją.


Zamów książkę o Laminie Yamalu na LaBotiga.pl: https://bit.ly/fcbp-yamal

- rabat od ceny okładkowej

- wysyłka jeszcze przed premierą – czytasz jako pierwszy!

- atrakcyjne pakiety z innymi książkami z serii i gadżetami piłkarskimi

 

Fragment książki:

„Skłamałbym, gdybym powiedział, że gdy tylko go zobaczyłem, od razu wiedziałem, że będzie gwiazdą, bo kiedy dany zawodnik ma sześć lat, bardzo trudno jest przewidzieć, czy zostanie gwiazdą albo czy zajdzie daleko. Nigdy nie wiadomo, co się może zdarzyć – opowiadał Roura w tym samym wywiadzie. – Ale umiejętność podejmowania decyzji od pierwszego dnia zaskoczyła także jego trenerów. Było dla mnie jasne, że powinniśmy go sprowadzić”. Tego samego dnia Roura i Altimira, razem z Markiem Serrą, ówczesnym koordynatorem piłki siedmioosobowej, postanowili, że Lamine Yamal może zostać. – Ci z Barcelony – wspomina Rafa Rodríguez, ówczesny prezydent La Torrety – przyszli do nas i powiedzieli, że go chcą.

Razem z Juanem Manuelem Gascónem organizuje więc spotkanie z rodziną i małym Lamine’em. Mówią im o zainteresowaniu Espanyolu i Barcelony i że to chłopiec powinien zdecydować. Lamine, ze względu na to, jak przyjęto go tam na testach i to, że klub culé zapewniał mu kompletny strój i koszulki, wybiera Barçę. Jest luty 2014 roku. Dwa miesiące później, w kwietniu, porozumienie jest już prawie gotowe. Lamine nie będzie już grał w La Torrecie. Latem, po zakończeniu roku szkolnego, dostaje wspaniałą wiadomość, że od następnego sezonu będzie zawodnikiem Barcelony, po czym wyjeżdża z ojcem na wakacje do Maroka. We wrześniu dołącza do zespołu żaków Blaugrany.

– Lamine odszedł z La Torrety w zamian za wypożyczenie zawodnika z ich szkółki oraz udział Barçy w naszym turnieju młodzieżowym – dodaje Rafa Rodríguez. Przejście do Barcelony oznacza dołączenie do jednej z najsłynniejszych i najlepszych szkółek piłkarskich na świecie. Tam, gdzie uczy się „stylu Barçy”, czyli posiadania piłki, gry ofensywnej i nieustannej ruchliwości. Tam, gdzie oprócz umiejętności technicznych liczą się wartości, które kierują wychowaniem zawodnika, czyli pokora, wysiłek, ambicja, szacunek, praca zespołowa. Wchodzi się do akademii, która wyszkoliła i wypuściła takie talenty, jak Pep Guardiola, Leo Messi, Andrés Iniesta, Xavi Hernández, Carles Puyol, Sergio Busquets, Gerard Piqué, Jordi Alba czy Sergi Roberto. I wypuszcza je nadal. Wystarczy wspomnieć o takich piłkarkach jak choćby Aitana Bonmatí i Alexia Putellas, dwóch laureatkach Złotej Piłki, oraz o takich zawodnikach jak Ansu Fati, Fermín López, Dani Olmo, Pau Cubarsí i Lamine Yamal.

5 października 2014 roku, pierwsza kolejka sezonu 2014/15. O godzinie 11.15 Barça mierzy się na boisku Escola Industrial z CF Don Bosco, inną drużyną z Barcelony. Trenerem mini-Blaugrany jest David Sánchez. Ten Sánchez, który po tym, jak pierwszy raz zobaczył Lamine’a, poprosił Alberta Puiga, wówczas dyrektora La Masii, żeby przyszedł rzucić okiem na chłopca, ponieważ miał wątpliwości.

– Lamine grał na lewym skrzydle i w jednej z akcji przejął piłkę, ruszył przez całą szerokość boiska, kiwając jednego rywala po drugim, dotarł na prawą stronę i stamtąd uderzył na bramkę, strzelając obłędnego gola. Odwróciłem się do Sáncheza i zapytałem: „A właściwie to… jakie ty masz wątpliwości?” – wspomina Puig. – Sánchez się uśmiechnął i powiedział: „Teraz możesz już sobie iść”.

Kiedy Lamine gra przeciwko Don Bosco, ma siedem lat i jest to jego pierwszy oficjalny mecz w koszulce Blaugrany. Z piątką na plecach. Musi się mierzyć z przeciwnikami znacznie większymi od siebie. Zawodnicy Don Bosco, w białych koszulkach z czerwonymi pasami, zaczynają dobrze. W dziesiątej minucie obejmują prowadzenie za sprawą strzału Marcela Tutusausa Carrerasa. David Sánchez dopinguje swoich podopiecznych. Mali piłkarze próbują odrobić stratę, ale brakuje im szczęścia. Grający z czwórką Marc Bernal Casas, tak samo jak Lamine debiutant (na początku sezonu 24/25 przeszedł z rezerw do pierwszego zespołu Barcelony, ale po trzech występach doznał poważnej kontuzji kolana), dwukrotnie trafia w obramowanie bramki Don Bosco, najpierw w prawy słupek, a potem, z rzutu rożnego, w poprzeczkę. I rozpacza. Kolejny strzał broni Manel Poch Gil, bramkarz drużyny rywali, który stara się, jak może, żeby nie dopuścić do straty gola, popisując się dwiema kluczowymi interwencjami i broniąc uderzenie Lamine’a. W 39. minucie Anibal Rodríguez Dupre rusza z kontratakiem, znajduje się sam na sam z bramkarzem Barçy i pokonuje go precyzyjnym strzałem w róg. Minutę później debiutant z numerem 5, który nazywa się Lamine Yamal Nasraoui Ebana, zmniejsza straty i strzela swojego pierwszego oficjalnego gola. Dostaje piłkę, radzi sobie z obrońcą i ośmiesza wychodzącego golkipera, posyłając piłkę przy lewym słupku. Potem celebruje, ślizgając się po murawie na kolanach, podczas gdy David Sáez wyciąga piłkę z siatki, bierze ją pod pachę i biegnie na środek boiska.

Nie ma czasu do stracenia, jest dopiero 1:2, trzeba odrobić straty. W 43. minucie Marc Bernal dostaje dośrodkowanie i pokonuje bramkarza Don Bosco, wyrównując na 2:2. To jeszcze nie koniec. W 47. minucie ten sam zawodnik odzyskuje piłkę w obronie i posyła długie podanie. Na lewym skrzydle pojawia się Lamine, rusza błyskawicznie, rywal z dwunastką za nim nie nadąża, próbuje go zatrzymać, ale ląduje na murawie, tymczasem Lamine staje przed bramkarzem i posyła piłkę do siatki. 3:2 dla Barçy, końcowy wynik. Piękny gol Yamala zarejestrowany przez kamery Barça TV jest powtarzany w programie Promeses nadawanym na antenie oficjalnej klubowej stacji. O lewonożnym chłopcu z Rocafondy zaczyna się już mówić.

Sezon 2014/15 dla skrzatów Sáncheza kończy się drugim miejscem w tabeli z sześcioma punktami straty do drużyny Penya Angura. W 30 meczach mali zawodnicy Blaugrany strzelili 138 goli, a stracili 47. Lamine w swoim pierwszym sezonie w koszulce Barçy zdobył 25 bramek w 26 spotkaniach. Zaskakuje swoich trenerów, a szefostwo szkółki zmusza do rozważenia możliwości, czy by go nie przenieść do wyższej kategorii wiekowej.

Przejście z La Torrety do Barçy nastąpiło gładko, ale życie Lamine’a nie jest łatwe. Sąsiedzi z Rocafondy pamiętają zimowe poranki, kiedy ojciec dojeżdżał z nim pół godziny pociągiem podmiejskim do Barcelony, a stamtąd do La Masii na treningi i mecze. I pamiętają także te dni, kiedy ojciec i syn nie mieli pieniędzy na bilety.

 

O książce:

W wieku pięciu miesięcy pozował do zdjęcia z Leo Messim. W wieku siedmiu lat grał już w barwach Barcelony. W wieku szesnastu lat strzelał gole dla reprezentacji Hiszpanii.

Lamine Yamal – fenomen, który w zawrotnym tempie wspiął się na szczyt światowego futbolu. Chłopak z ubogiej dzielnicy Mataró, syn marokańskiego robotnika i nastoletniej imigrantki z Gwinei Równikowej, dziś nazywany jest nowym Messim i największą nadzieją Barcelony.

Luca Caioli i Cyril Collot, autorzy bestsellerowych biografii piłkarzy, odsłaniają kulisy błyskotliwej kariery młodego geniusza. Opowiadają o jego dzieciństwie w Rocafondzie, o pierwszych meczach na betonowych boiskach, o losach rodziny, która zaryzykowała wszystko, by dać mu szansę, oraz o legendarnym zdjęciu z Messim, które po latach nabrało symbolicznego znaczenia.

To opowieść o talencie, który dojrzewał szybciej niż rówieśnicy. O chłopcu, który nie chciał podawać piłki, ale z czasem nauczył się grać zespołowo. I o piłkarzu, który swoimi dryblingami i bramkami zachwycił cały świat.

Poznaj historię Lamine’a Yamala – dziecka Barcelony, które właśnie pisze nową historię futbolu.

Książka jest dostępna na: https://bit.ly/fcbp-yamal