Zima w Polsce to nie jest dla większości z nas czas wzmożonej aktywności fizycznej. Aura na zewnątrz nie sprzyja, a czasem wręcz bardzo zniechęca czy uniemożliwia np. długą jazdę na rowerze.

Niektórzy na ten czas porzucają wszelkiego rodzaju aktywności na rzecz ciepłego koca i TV, inni uspokajają nieco sumienie na siłowni.

Jest jednak grupa osób co do której możemy być pewni, że zima, a szczególnie początek 2016 roku to czas wzmożonej pracy.

Reprezentacja FCBP Active Team solidnie przygotowuje się do maratonu w Barcelonie, który startuje dokładnie za dwa miesiące od dziś.

 

 

 

Podglądamy codzienne treningowe zmagania Krebsika, Palara, Seby i Pawła. Pierwszym intensywnym czasem były dla nich święta, nie było mowy o obżarstwie, a koledzy ochoczo ruszyli w trasy na różnego rodzaju biegi około świąteczne, które są ostatnio coraz bardziej popularne.

Jak widać na zdjęciach w związku z warunkami atmosferycznymi króluje styl ninja lub na chuligana jak kto woli :).

Koledzy z FCBP Active Team od początku roku przebiegli łącznie ponad 200 kilometrów, ale w tym momencie nie chodzi o rywalizację bo każdy ma rozpisany indywidualny plan treningowy.

Imponująco wygląda to w przypadku Palara, który przeznacza tylko jeden dzień w tygodniu na regenerację.

Seba aktualnie dużo pracuje na siłowni, aby wzmocnić siłę oraz kondycję.

Krebsik i Paweł umiejętnie łączą bieganie z treningiem siłowym.

 

Nasze myśli krążą już coraz mocniej wokół Zurich Marató de Barcelona.

Trzymajcie kciuki!